czwartek, 8 maja 2014

Preview

(...)
-Czy ty kurwa wiesz co to znaczy?! - Jason wrzasnął na mnie. Woow nie świeży oddech.- Blue wie więcej niż kurwa ty a jest tu od misiąca! Chce ją tu mieć.  Bez względu na wszystko inne.

Jak ja mam sprowadzić kurwa Mon?! Z kąd niby. Yhhhh. Whatever.

Mon
Od kąd posłuchałam Ashley i Lucy czuję się takim badassem. Yhh z jednej strony wiem, że to złe i nielegalne ale.... to potwornie seksowne. Poza tym mogę go widywać nikomu się nie tłumacząc.
Nikt się o tym nie dowie, z resztą wszyscy z branży w tym siedzą. Głęboko w jakimś gównie.
Wyrwałyśmy się na kilka dni do Kalifornii,  taki babski wypad.
(...)

Potworny kac męczył moją głowę a telefon dzwoni od jakiś dziesięciu minut. Nie mogę się po niego zwlec. Cholera.
Masa ludzi w domu Luc i na tarasie. Było ich tak wiele,  że spali gdzie popadnie.  Telefon leżał na barku, serio nie wiem co on tam robił ale to nie ważne. Bynajmniej teraz.
-Ykhm, Mon Marie Blue? - coś jest nie tak, to nie jest głos kogokolwiek dobrego. Albo kogokolwiek kogo znam.
-Tak, przepraszam znamy się? - mój głos drżał zdradzając, że jestem nie pewna.
-Jest pani jedyną krewną Caroline Finnick. 
-Tak, zgadza się, ale co ma to wspólnego? 
-Panna Caroline Finnick nie żyje.
Nie. Nie ważne jest to jak bardzo mnie zraniła nie zasłużyła na to.

----'---------
Witajcie kotki. 
Macie zapowiedziany Preview. Mowcie czy wam sie podoba xoxo

3 komentarze:

  1. Zajebisty Preview ^^
    Czekam na rozdział ósmy ;))
    Kocham! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. juz miesiac nie ma rozdzialu dodaj cos prosze:( dlaczego lin nie zyje boziu:(

    OdpowiedzUsuń