#DayDreamin'
Za piętnaście jedenasta siedziałam w nowym samochodzie Lin marki KIA. Na prawdę jestem zaciekawiona kogo mam poznać.
Caroline włączyła radio, gdzie leciały wiadomości.
Trzy tygodnie temu, nowa gwiazdka Mon Blue opuściła rezydencję Justina Biebera w swoim Lamborghini . Od tej pory para nie była ze sobą widywana a piosenkarz rzekomo widuje się ze swoją byłą dziewczyną, Seleną Gomez.
Za trzynaście dni rozpoczyna się nowa trasa Mon o nazwie "The Light Tour" będzie trwac..
Wybuchnęłam głośnym śmiechem w psychopatycznym stylu a Lin spojrzała na mnie jal na wariatkę.
Chyba wydawało mi się, że śmiejąc się jak popierdoleniec ukryję ból.
Dojechaliśmy po kilku minutach. Tu u nas, na prawdę niedaleko jest taki stary magazyn. Caroline zaparkowała kilka metrów przed magazynem, tuż obok starego Jeepa. Wysiadłam z samochodu, uważnie stąpając po bagnistym terenie. Z pojazdu obok wysiadł chłopak. Zapewne jego miałam poznać. Blond włosy ułożone w hair flip, niebieskie oczy i malinowe usta. To Jev. Był na kastingach. Świetnie tańczy. Serio. Nie żeby coś.
Spojrzał na mnie zaskoczony, potem posłał Lin spojrzenie mowiące " ona jest cholernie gorąca, ale co do chuja tu robi?!". Miłe.
-Jev? Serio? Carolin, skąd znasz Jeva? - no i teraz się tłumacz skąd znasz takiego chłopaka i nie raczylaś mi o tym powiedzieć.
-Oh... byłam w Ontario... no wiesz. No i tentego... poszłamdokasyna. -japierdolekurwamać
-Słonko - wycedziłam - możesz powtórzyć?
Jev podszedł do mnie, chwycił mnie za rękę, tak jak to było w kastingowym układzie. Włączył Dare (La La La ) Shakiry i zaczęliśmy tańczyć. Tak jak na kastingach. Boże jak on się rusza..
Blue, właśnie zdradził cie chłopak, niczego się nie nauczyłaś?!
Tanczylismy aż do momentu, w którym piosenka się kończy. Podziękowałam mu skinieniem głowy za taniec.
Może powinnam przestać i po prostu dać się ponieść.
Może przywiązuje zbyt dużo uwagi temu co wcale nie dotyczy mnie.
Weszliśmy do magazynu, wdychając opary z ciężkiego kurzu.
Odkaszlnęłam przez co oboje na mnie spojrzeli. Kompletnie nie wiem co tu robie, z moim tencerzem i przyjaciółką, co do której równowagi psychiczniej nie jestem pewna.
Jev podszedł do szuflady, otwierając ją z ogromnym piskiem.
Wyjął z niej kopertę i przekazał ją Lin. Nie ukrywam, byłam bardzo ciekawa co tam jest, ale ona po prostu schowała ją do torby.
Caroline Anne Finnick, dowiem sie co tam jest, a wtedy poniesiesz konsekwencje.
------------------------
Witajcie kotki. Tak wiem rozdział troszkę krótki, ale ja uparłam sie ze chce wam to dodać. Koszmarnie się czuję. Jako iż jestem cukrzykiem a zbliża mi się okres cukry mam wyskokie i problemy zdrowotne yhh . Jednak dostahecie rozdzial
PS. ROZDZIAŁ DLA ABBEY I TYLKO ABBEY
PS 2 NASTEPNY DODAJE TYLKO JESLI BEDZIE MIN. 5 KOMENTARZY
Mówiłam Ci już jak bardzo, BARDZO Cię kocham, księżniczko? <3
OdpowiedzUsuńJezu. . . Jaką ja mam słabość do chłopaków z niebieskimi paczadłami *-*
Mm.. Jev mi się podoba :33
I ciekawa jestem co było w tej kopercie, którą dostała Caroline...
Cóż, czekam na następny i masz się nie spieszyć! Ważne jest żebyś sobie odpoczęła ;)
xx Abbey <33
Jejku, jejku, jejku chcesz żebym z ciekawości umarła kiedyś? Co jest w tej pierdolonej kopercie, powiedz mi co?? Dodawaj nowy rozdział, ale śpiesz się powoli xD Ważniejsze jest twoje zdrówko :)
OdpowiedzUsuń@Imperio_Bitches/ Julciak
Masz nominację do Libster Award.
OdpowiedzUsuńWięcej tutaj: http://bad-boy-and-bad-girl-fanfiction.blogspot.com/p/nominacja_8.html
Świetny rozdział, czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
http://no-one-can-hurt-you-now.blogspot.com/
Super rozdział ,strasznie jestem ciekawa co było w tej kopercie :)
OdpowiedzUsuńI tak oto księżniczka Nandos znalazła blog swojej przyjaciółki./Aga aka Agatka
OdpowiedzUsuń